Piotrze czy po wysadzeniu stipy do ogrodu pod koniec kwietnia okrywasz ją na noc albo jak zapowiadają mrozy? Bo u mnie i pod koniec kwietnia przymrozki nie dziwne i zastanawiam się kiedy swoja do ogrodu przenieść?
A może mogę ja już do szklarni nieogrzewanej - wysiana 22.01 ?
moja stipa, siana 26 stycznia, przesadzona, nawożona
a tu stipa miała być z werbeną i do dziś nie ejstem pewna czy to pokrzywka czy owa werbena
przy okazji tu widać jak marnie wyglądaja doniczki papierowe. Myślę, że dlatego tak źle się w nich rośnie stipie
Matko jaka wielka juz ta stipa! ja sialam na poczatku marca i przyznam , ze ciagle nie znajduje czasu, żeby ją przepikowac. Ten weekend juz na bank ja przesadze...myslicie ze tez sie tak zagesci? pikowac pojedyncze wloski?
a werbena u mnie taka:
Ja na drugi rok nie będe pikować, tylko posieję stipę docelowo do głębokich doniczek. Z tegorocznych doświadczeń widzę, że po pikowaniu stipa jest łamliwa, przy podlewaniu się pokłada i nie rośnie zbyt chętnie. Pikowanie pojedynczych włoskich wg mnie nie ma sensu: pokładaja się i słabo dalej się rozkrzewiają.
Twoja, posiana stipa zdąży do maja się zagęscić.
Nawożę ją jak mi się przypomni nawozem do kwiatów balkonowych, bo tylko taki mam w domu
Wydaje mi się, że jeśli teraz ja wysiejesz to urośnie ale trzeba będzie na nią długo czekać. Może bardziej doświadczone ogrodniczki się wypowiedzą w tej materii