Tak właśnie czytam wątki i każdy radzi się wstrzyma, jak pisałam wcześniej zacznę w październiku, ale pierw muszę koszyki porobić, inaczej nic z tego nie będzie.
Wczoraj zabrałam się za sadzenie moich cebulek i tak jak na moich piaskach szlo super to już w normalnym gruncie dołki robiłam kilofem Większość cebul siedzi ale dużo jeszcze zostało ehhh...
Hmmm to niedobrze nooo... Moje juz polazły do grunt... zatem resztę posadze nieco później .... Mam nadzieje, ze im nic nie będzie. Stare cebulki sadzone jakieś 2 lata temu ciągle siedzą w ziemi
Akcja sadzenie rozpoczęta? Ja też coś tam zakupilam, ale jeszcze w szufladach siedzą Chwilowo mnie znów wzięło na czytanie i zamiast na rabatkach to z książką na tarasie w pięknym słoneczku popołudnie spędziłam Ale co tam - nadrobię za kilkaset stron
Beatko nic nie wsadzone, a dziś kolejne dokupione Tak ja wcześniej pisałam dopiero w październiku ruszę. Od południa pięknie u mnie pada, aż miło posłuchać, jak deszcz obija się o dachówkę
Nie dziękuję