Dzisiaj kupiłam dwie forsycje, te najzwyklejsze. I zastanawiam się, w jakiej odległości od siebie
je posadzić. Metr czy półtora? Chciałabym, żeby jako dorosłe krzewy stykały się ze sobą, żeby
nie było prześwitu.

Czy metr czy półtora to wszystko jedno. To duże krzewy więc nie ma znaczenia.

Ja kupiłem dwie forsycje pośrednie i jedną bez dodatkowej nazwy, przeczytałem w sieci, że sadzi się 3-4 na metr, więc posadziłem 3 mniej wiecej w odległości 30-40 cm.

Karłowe odmiany np. Maluch sadzi się trzy na metr, duże "normalne" forsycje sadzi się jedną na metr, albo rzadziej.

http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Forsythia%20%C3%97intermedia%20%27Spectabilis%27&lang=1

Dziękuję bardzo za odpowiedź Danusiu. Wprawdzie nadeszła już po fakcie , ale przynajmniej jestem spokojna, że dobrze posadziłam (co 1,30 m).
Szukałam w necie informacji i NIE ZNALAZŁAM! Jestem zaskoczona, że wszędzie piszą jak wysoko rośnie roślina, ale już niekoniecznie o jej szerokości, a w jakiej rozstawie sadzić to wyjątkowo rzadko.
W podanym przez Ciebie linku również nie ma tej informacji.

Kupiona przeze mnie forsycja już kwitnie i ma długie pędy. Pewnie powinnam mocno ją skrócić,
żeby ładnie się przyjęła i zagęściła?
(Przepraszam za kiepskie zdjęcie ale robione komórką przez okno, bo lało)

Forsycje zaczęły przekwitać i niedługo będzie najlepszy moment na ich przycinanie. Zastanawiam się jak to robić, żeby w przyszłym roku pięknie zakwitły - można jak tawuły "za głowę" i na jeża? Czy trzeba to robić selektywnie?
Które odmiany polecacie ze względu na pokrój?

Dostalam od mamy mloda forsycje.Posadzilam ja tydzien temu i teraz chce ja przyciac.Moge to teraz zrobic albo dopiero za rok?

Za późno zauważyłam, więc pytanie nieaktualne, ale tnij za rok, po przekwitnięciu.

Danusiu przycielam ja 15czerwca. Nawet fajnie sie przyjela. Zobaczymy czy zakwitnie za rok

moje forsycje, przesadzone z innego ogródka, mają około metra. Przycięłam je wiosną ale nadal są rachityczne. Posadzone wzdłuż siatki na pasie zieleni ok 30m poza ogrodzeniem. Ich rola w przyszłości to żywopłot. Posadzenia co około 60cm, póki co są dość rzadkie. No i teraz właściwy problem.
Przed forsycjami jest pas trawy, przestrzeń pomiędzy krzaczkami jest bardzo uciążliwa do koszenia, no i dodatkowo zarasta przeróżnymi chwastami.

Chciałabym pod nóżkami forsycji coś posadzić, co zadarni przestrzeń. Obok przejadę kosiarką trawkę i będzie ok. Jak ten plan ziścić? Czym podsadzić rośliny? Ziemia gliniasta, teren odsłonięty, większość dnia mocno nasłoneczniony.