Ewunia, ale fajne spotkanko . Szkoda, że zdjęć nie zrobiłaś. Przesadzałam dzić krzewuszkę od Ciebie, bo tam gdzie była miała już za ciasno. Po wykopaniu podzieliła się na dwie, piękne, dorodne roślinki. Jedną ofiaruję Sywlii, a druga zostaje u mnie i za nic nie oddam . Pomyślałam sobie, że nie będziesz mi miała za złe, że i ja się nią teraz podzielę, tk jak Ty podzieliłaś się ze mną . Swoją przycięłam zgodnie z Twoją radą i zrobiłam sadzonki. Zobaczymy czy uda mi się ukorzenić . Buziak wielki . Acha, z dzwonkami to był strzał w dziesiątkę, dzięki .

Ewcia proszę mi się poprawić, róże takie piękne i dorodne, a wcale się nimi nie chwalisz. Ech, Ty niegrzeczna . Prezenty świetne .

Moje zdjęcia nie są tak piękne jak Renaty, ale powinny się znaleźć w Twoim, Ewo, wątku, bo to Twoje rośliny

Baterie w aparatach naładowałam na ful i nawet po sprzęt nie sięgnęłam, gapa jestem.
Renia wstawiła piękne zdjęcia, może Iwonka też jakieś wstawi....ale obiecuję poprawę, następnym razem gości będzie zabawiał eMuś a ja będę focić.
Kasieńko jak możesz podejrzewać mnie o jakieś złości, dziel dziewczyno i rozdawaj, niech roślinki krążą i cieszą oczy. Właśnie w niedzielę dzieliłam serduszkę od Ciebie i nawet nie przyszło mi do głowy że mogłabyś być o to zła, głupolu. Cieszę się że część mojej/Twojej roślinki zamieszka teraz u Sylwii.
Dzwonki są super, szkoda tylko że u mnie się pokładają.

Nie podejrzewam Cię o złości , napisałam przecież: pomyślałam, że nie będziesz mi miała za złe . Serduszka rozrasta się jak głupia, nie? Ale lubię ją za to, że długo kwitnie i te urocze marchewkowate listeczki . Twoje róże wyglądają już bardzo okazale. I co, nic się do nich na razie nie przyplątało? U mnie Ascot ma czarną plamistość, ale jakoś w radosnym kwitnieniu jej ona nie przeszkadza . Walczę oczywiście z paskudą .

To teraz i ja mam kawałek serduszka od Kasi/Ewy. Jak ja kocham Ogrodowisko