Dziękuje za propozycję chętnie skorzystam
Yyyy tam ...wielkie co nadmanganian,najwyżej nos by trochę z fioletowiał
Ale tu się dzieje Buziaki ślę
A ja całe popołudnie na działce spędziłam: wycinałam, grabiłam, resztę liści zaschniętych z róz obrywałam. Przymierzam się do oprysku brzoskwiń. Pewnie to w sobotę zrobimy, bo pogoda ma być iście wiosenna. Wyszły z ziemi jakieś wiosny oznaki?
Ewcia wrzuciłam zdjęcia tej mojej formowanej sosenki i 3 "pędzelki" uschły, czy coś. Zerknij w wolnej chwili, bo już się zastanawiam co w razie W zamiast niej sadzić .
Wiosna i u Ciebie pomimo deszczu U mnie też wieje bardzo.
Ewa, zajrzyj na pv.
Kasiu, widziałam. Wstrzymaj się z jej wycinaniem. Wytrzymałaś tyle, wytrzymasz jeszcze rok i zobaczysz.