a ja się o dynię w tym roku pokusiłam...jak wróciłam z urlopu, to nie mogłam znaleźć miejsca, gdzie ją wsadziłam; i nie były to pestki tylko piękne, dorodne sadzonki !!!
w minionych latach zniechęciły mnie też do cukinii, bo ją tez zżerały na potęgę
a nich je szlag...
____________________
WIZYTÓWKA Wilcza pozdrawia
Wilcza Gora http://wilczagora.blogspot.com