Wracam z cudownego ogrodu zresetowana ogrodowym paplaniem, w oczach mam kadry rozświetlonego słońcem ogrodu/rabat z jesiennymi swobodnymi kompozycjami nie tylko opaslych kęp astrów czy traw ale i rudbekii które mnie urzekly. Warzywnik nie straszy pustką dorodne jarmuże buraki liściowe krzaki selera poduszki nasturcji no i te ule. Bogactwo koloru, ciekawych roślin i smaku - dziękuję - tego mi było trzeba. A! Mam moje krwiściągi to informacja dla tych co je już sadzili u siebie i jeszcze jedno. Chyba czuje się dobrze po zjedzeniu przepysznej m.in papryki faszerowanej grzybami - na trawniku sporo grzybów mają A do tego opisu ogrodu zapomniałam dodać jeszcze dwie kwestie. 1. W szklarni na stoliku stoją kuwetki z wysianymi nasionkami i juz tam się zieleni - magia - dla mnie kwintesencja ogrodniczej pasji. 2. Pomyślano też o nastroju - tak tak dramatycznie też musiało być w sadzie na trawniku leżały pióra po ostatnich ekscesach lisa. Do tematu lisa odniosę się jeszcze innym razem Buziaki
No to listę zakupów mamy, chyba wiem kto pisał Połowy roślin nie znam.. trudno. O Astrach doczytałam nie tutaj.. muszę poszukać tych wysokich do 2 m, ciekawe czy są białe? Co to za magiczne właściwości, ze Mira Sylwi nie odda roślinki aż muszę doczytać..
Padłam Coraz lepsze masz te teksty! To może ja podrzucę? Się wybieram na wschód i chęci mam, tylko nie wiem, czy czasowo wyrobię.
Ja będziesz wracać to zahacz o zachód z ładunkiem (może nie wszystko rozpakujesz). Na razie pilnie studiuję nazwy przez Was podane. Ten phlomis tuberosa na boku może się Wam odchylić od rabaty.
Jeśli dobrze kumam to mam ją w różach phlomisa mam kupiłam 1 szt by sprawdzić czy przeżyje u mnie i w tym roku w końcu zakwitł rdest blackfield tez rośnie u mnie m.in. przy prosie - ja akurat mam prairie sky ale lepiej wygląda u mnie proso bezodmianowe... no to postawiłam na te same konie Mało mam natomiast astrów i nad tym boleję. U mnie rabata bylinowa w większości prawie do wycięcia - grzyb, część roślin połozyła sie po tych deszczach, nornice szaleją wyjadają celbulki, podgryzają korzenie... koszmar.. ten sezon jest dla mnie beznadziejny...
Konrad dziękuję, nawet nie wiem czy nie mam jastruna późnego, ale on mi się strasznie pokłada.
Ogród jesienny magiczny Altana mnie zachwyca o każdej porze