nie myślałam o nich - chcę tam wsadzić jako krzew hortensję dębolistną

A możliw, możliw. Wyczytałam teraz, że jak mają za mało słońca, to się pokładają. Twój pomysł z hortnesją dębolistną stanowczo lepszy

Hortensja dębolistna jest super. Sama nad nią myślę od kilku sezonów i powolutku zbieram się do nabycia.

A do laurowiśni mam słabość bo one zimozielone są. Muszą pięknie wyglądać zimą dlatego zaproponowałam.

Ale hortka też super. Jestem za.

Reszta okej też tylko czy nie za dużo odmian na taki kawałek.
Może postawić tylko na hortki np.2 krzaki i hakone albo paprocie w nogi

Jak zmieścisz to i 3 hortki daj. Będą robić gęsty efekt. A w nogi to tylko kropka nad i. Taki akcent.

No tak. Jeśli będą bardzo szyrokie to może faktycznie tylko jedna się zmieści zwłaszcza że ich się nie tnie. Może masz rację sądząc 1 szt. Tylko weź taką żeby była na tyle spora by była widoczna przy tych paprociach czy hakone. Bo przecież one też potrafią być pokaźne jak im podpasują warunki.
Więc żeby hortka nie znikła przy nich.