Cześć wpadam do ciebie w odwiedzinki. Zawsze jakoś mi tak nie po drodze, sorki
Widzę, że koszenie pełną parą. Ładny masz trawniczek. Muszę bardziej obejrzeć wątek bo fajne masz te skarpy z kamyczkami i widzę że roślinek też jest trochę.
No ja właśnie na dniach planuje jakiś kupić jakoś tego nie czuje jak będą spadać jakieś miękkie owoce i się rozbełtają na tych kamieniach to tylko mycie im pomoże...
To ja pójdę na lenia i będę podglądać się się sprawdzi u Ciebie to może jednak i u siebie wysypie
Nabawiłam się tych rozterek bo za siatką mają dużo drzewek owocowych i jak to zaczyna spadać to jest tragedia pełno osa, takie rozbełtane te owoce fuj normalnie...
u mnie jak na rzie owoców nie było, no poza kilkoma sztukami jabłek - ale jak będą spady to trzeba sprzątać - a ja nie będę też wypuszczać dużych drzew - więc może jakoś damy radę. Ale podglądaj
ja mam gdzieś około 70 drzew owocowych bez przesady nie spodziewaj się tony owoców że będziesz sprzątać opadłe i zgniłe jabłka w roju pszczół hehe
nie zauważyłam u siebie nadmiernej ich obecności....