Agnieszko jakoś dają radę, ale nie wiem jeszcze jak długo to wytrzymają - ponoć przyszły tydzień będzie chłodniejszy i będzie trochę deszczu

fakt muszę porobić kilka fotek na skarpie, postaram się coś pokazać - jak na razie to zaczynają mi kwitnąć wrzosy - różowe i białe

rabata w trakcie przeróbek i poprawek




choć przerwa w pracach przez te upały

Fajnie

Co jeszcze zamierzasz tam posadzić?

Witaj Dominiko
przeczytałam Twój wątek i powiem Ci, że o ile rok temu to nawet nie wiedziałaś od czego masz zacząć, to teraz idziesz jak burza Widać, że już wiesz czego chcesz i gust też Ci się zmienił Super nasadzenia! Na pewno się sporo dokształcasz w sprawach ogrodowych? Ogród zapowiada się bardzo ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie i będę śledziła postępy.

ps, bordery to świetna sprawa, właśnie też je kładę

Karol99 napisał(a)

Fajnie

Co jeszcze zamierzasz tam posadzić?

W tej części już chyba nic, będę czekać aż się rozrośnie tylko wysypię część żwierem a część korą. Z przodu będą nasadzenia jałowców na przemian z czyścem wełnistym i dalej brunnera i tawułki. Postaram się to relacjonować w miarę na bieżąco.

Marga witam bardzo serdecznie i dziękuję za miłe słowa
Faktycznie przez rok trochę się dokształciłam w sprawach ogrodowych choć jeszcze mi daleko do Was, ale małymi krokami idę do przodu.

Jeżeli chodzi o bordery to faktycznie super sprawa, ale niestety dość kosztowna, no ale cóż wydaje mi się, że efekt jest mi się podoba. Może kiedyś doczekam się wykończenia kostką, ale jak na razie są ważniejsze sprawy, ale powoli do przodu.

Dominika11 napisał(a)

Faktycznie przez rok trochę się dokształciłam w sprawach ogrodowych choć jeszcze mi daleko do Was

Oj, to na pewno nie o mnie Ja dopiero raczkuję.
Cena borderów w Lublinie prawie mnie zabiła i dlatego zamawiałam z fajnej hurtowni w Katowicach. Polecam.

Ceny są powalające. Ja zamawiam przez neta

O, załapałam sie na świeże fotki....jak się przyjmą roślinki i rozkrzewią, to będzie pięknie
Trzeba trochę poczekać....też tak mam

Tak tak teraz trzeba czasu, dość długiego czasu.

Ale praca wykonana na tej części i teraz będę tylko patrzeć jak rośnie i utrzymywać ewentualne chwasty w ryzach.

Jeszcze przede mną prace przy domu, ale to już chyba na przyszły rok