Mam kilka krzaczków. Chciałam zrobić niski żywopłocik miedzysąsiedzki. Ale rosły zbyt wolno. zastąpiłam różą tzw. dziką (rosa rugosa).
Ale u sąsiada jest długi szpaler i wyglądają pięknie, kwitną przez całe lato do póżnej jesieni.
Moim zdaniem warto, jednakże trzeba mieć określone przeznaczenie. Jako pojedyncze krzaczki raczej bym odradzała.
ja mam jednego, żaden szał, długo też nie kwitnie, kwiatki nie są zbyt duże i z daleka ich nie widać, plus taki, że go można przycinać do określonej wysokości, kupiłam przez przypadek....jako pojedyńczy też odradzam, myślę, że można znaleźć coś innego, jak dla mnie fajniejszego ...