Trzymam Dominika, za pogodę o Ciebie.
Ja dopiero w pt popołudniu dojadę, a w weekend ma padać… masakra

Ale zielony balkonik.
Super zakupy.
A z trawami to loteria...u jednych rosną u innych padły...ale ogólnie ten rok dla traw nie był łaskawy...na każdym wątku ktoś pisze, że coś padło.

Będę zaglądać z ciekawością jak to wszystko posadzisz....no i foty musowo mają być

U mnie śpią Frosted Curls zobaczymy czy się obudzą...

Domiś projekty cudne, bardzo mi się podobają będziesz mieć śliczne łazienki.

Zakupy szałowe, lecisz z tymi roślinkami oj lecisz

Możesz mi napisać na priv gdzie zamawiałaś trawki?

Dominika szaleństwo zakupowe

Różyczki na pniu są kapryśne. Trzeba je chronić zimą. Moje dwie zmarniały po tej zimie, a na nóżce pokazały się odrosty podkładki.
Tak więc pożegnałam się z nimi, póki co pozwolę rosnąć odrostom z podkładki, zobaczę co wyjdzie..

No Domi zakupowo to mnie pobiłaś. Będzie robota, będzie się działo!. Kocury to zawsze pierwsze ciekawskie. Moja też taka sama wścibska panna jest. Najgorsze, że tylko czeka, żeby na balkon wyskoczyć i trawki poskubać. I tak się ganiamy, jak tylko zniknę z balkonu to ona już w trawkach siedzi