żartujesz? ubolewa nad ilością trawy?? no chyba, że chodzi mu o koszenie, bo normalnie w jego wieku to ja bym była szczęśliwa, że mam gdzie pograć w piłkę
...ale nie ma tego złego - masz otwartą drogę do tworzenia nowych rabat kosztem trawnika
a wiesz, że przeszło mi przez mysl to koszenie ale idzie mu to całkie sprawnie
ale fakt mam otwarta droge na rabaty - na jedną juz mam pomysł, tzn na poszerzenie jej o około 1 metr, ale to mam nadzieję, że sie uda w przyszłym roku
Domi pytałaś u mnie dlaczego rezygnuję z Carexów. U mnie źle rosną. Id od strony północnej słabo, a Evergoldod strony południowej też słabo. Dziwne, bo inne trawy rosną super, nawet Carex Blue Zinger świetnie rośnie, a te dwie odmiany kicha. Dzisiaj już jednego wywaliłam, bo widziałam zaczął chyba grzyba.
Ja mam Evergreena i rośnie świetnie od 2 lat. To chyba zależy od stanowiska i zimy jaka była. Mój rośnie w dość dużym półcieniu i ta odmiana tak lubi chyba.
Domi jak to wykopałaś mieczyki??? To one u Ciebie już bez łodyg/liści? Ja swoim obcięłam łodygi, ale "kikuty" takie na centymetr z ziemi sterczą i one w ogóle nie mają zamiaru zaschnąć. Jak te Twoje cebulki wyglądały?
część miała liscie, a część juz poobcinałam jak były w ziemi - wykopałam wszystkie - te co miały liście to obciełam tak około 1 czy 2 cm nad cebulką i schowałam w kartonie do garazu