udało mi się w końcu kupić donice na zewnątrz ale niestety będą musiały poczekać do postawienia ogrodzenia, coby znowu kogoś obcego łapy nie zaswędziały
Domi, zaglądałam, można powiedzieć, że jestem "prawie" na bieżąco.
Ale tak mnie skręcało, że nie mogę działać u siebie, że nic nie pisałam w odwiedzanych wątkach. Zresztą czasu też już brakowało na wpisy. Ważniejsze było podglądanie jak sprawnie działasz.
Pozdrawiam.
Domi, da radę to jakoś narysować? Bo ja wzrokowiec.
I z doświadczenia wiem, ze taki opis każdy odbiera inaczej
Pozioma kreska w szkole u każdego ucznia ma inne położenie, hi, hi
A co dopiero taki opis, jak u ciebie Wolałabym zobaczyć