Ja mam tylko 2500 m i ciężko mi ogarnąć. Podziwiam. Pięknie.

A teraz najważniejsze:
Jagoda!
Zazdroszczę ogrodu. Nie wiem wprawdzie jak mogłabym ogarnąć Twoje hektary kiedy z moimi 3 arami rady dać nie mogę - może dlatego, że mój ogród też ciągle się zmienia
Z zazdrością patrzę na Twoje trawniki. Też miałam, ale właśnie ciągłe zmiany (a tak naprawdę, to brak miejsca) spowodowały, że mój trawnik uległ na razie częściowej, ale już pewnie niedługo całkowitej likwidacji.
Tak, ja swój ogród też ciągle zmieniam, bo przecież przerabianie ugoru na ogródek to też zmiana - prawda?

Jaką powierzchnię ma twój ogród? Ja też mam spory teren do zagospodarowania i nie wiem jak go ugryźć. Czy masz może rysunek kształtu twoich rabat? Chciałabym zrobić u siebie takie zakątki, aby nie było widać od razu całego ogrodu, a nie mam pomysłu. Do zagospodarowania mam dawny sad, rośnie w nim trochę drzew owocowych, między nimi chcę zrobić rabaty.

Brysiu ogród ma 5200m2 ,jak mam być szczera to moje rabaty powstawały bez rysunków ,po prostu brałam wąż od podlewania a że podobają mi się łuki układałam tak wąż żeby nadać przyszłej rabacie taki właśnie kształt.Zrobię zdjęcia z balkonu wtedy bardziej zobaczysz ich kształt .Ja robiłam ogród bez projektu ,sama wymyślałam , dlatego ulegał on dość częstym zmianom ,u mnie na kształt rabat miał duży wpływ traktorek do koszenia trawy robiłam tak aby było ułatwione koszenie
Jak wstawię zdjęcie to Cie zawiadomię

No, ja mam połowę mniej do zagospodarowania, ale totalny brak pomysłów.

Brysiu pomysły przyjdą z czasem,ja np.sadziłam drzewo a wokół niego tworzyłam rabatę ,potem najczęściej ja poszerzałam i wydłużałam , no i zależnie od miejsca czy cieniste czy słoneczne takie dobierałam rośliny ,poradzisz sobie ja ze swej strony jak będę mogła to na pewno doradzę