Jag_58 napisał(a)

...likwidujesz cały trawnik ?? ja osobiście kawałek zielonej łączki bym zostawiła
Belonia czy Ty masz swój watek ,jesli tak to Twój podpis nie działa ,poproś szefowa to ma pewno pomoze ,pozdrawiam i zapraszam

Nie wiem jak to się stało, ale jakoś umknęło mi Twoje pytanie a potem był mój wyjazd i dopiero dziś to pytanie się odnalazło
Tak, założyłam wątek p.t. "W krainie gliny i jaskrów".
Nie ma tam jeszcze zbyt wielu informacji - ot, trochę wspomnień z przeszłości w drodze do teraźniejszości, jest raptem kilka zdjęć, więc i oglądać na razie nie ma co . Może za kilka dni, kiedy wspomnienia przesuną się trochę do bliższych lat będzie kilka zdjęć więcej.
A trawnik?
Najchętniej nie pozbywałabym się go wcale, ale mój "ogród botaniczny" potrzebuje coraz to nowych terenów.
A w zasadzie, to też powinnam się podpiąć pod wątek "Ogród, który ciągle zmieniam" albo "Ogród w ciągłej przebudowie"

Jag_58 napisał(a)

widoczki

sielsko - anielsko nie wychodziłabym z Twojego ogrodu

Jagoda. Teraz, po napisaniu mojego postu pooglądałam sobie Twoje ostatnie zdjęcia.
No co tu gadać?!
Pięknie! Po prostu PIĘKNIE!

Marta zapraszam na dłużej tylko słoneczka brakuje dzisiaj

belonia napisał(a)

Jagoda. Teraz, po napisaniu mojego postu
pooglądałam sobie Twoje ostatnie zdjęcia.

No co tu gadać?!


Pięknie! Po prostu PIĘKNIE!

Belonia dzięki za miłe słowa ,zapraszam do ogrodu na spacerek,fajnie że założyłaś wątek ale podpis u mnie nie działa a masz już aktywny podpis bo moze coś u mnie nie tak pozdrówka )

Moja firletka już przekwitła.

Już od rana raczysz nas takimi widokami? To co będzie pod koniec tygodnia Chyba szykujesz niezłą niespodziankę

iwonaal napisał(a)

Moja firletka już przekwitła.

Iwonka moja się jakoś jeszcze trzyma pozdrawiam

asiach napisał(a)

Już od rana raczysz nas takimi widokami? To co będzie pod koniec tygodnia Chyba szykujesz niezłą niespodziankę

Asiu trochę zdjęć narobiłam z innego miejsca w ogrodzie to i widoczki troszke inne niespodzianki nie szykuję ,chyba ze sam ogród mnie czymś zaskoczy to na pewno podzielę się tym na O miłego dnia Asiu i wszystkim wpadającym do ogródka

moja firleta też jeszcze się trzyma, u nas co prawda słonecznie, ale chłodny wiaterek wieje jutro z rana praca przy zakładzie dziś mąż opryskał róże i lilie, znów trochę mszycy się pojawiło