Dzięki Haniu za relację a chabra o takich liściach ja mam różowo wrzosowy kolor i ciemny fiolet prawie czarny i szałwia Caradonna była, ech jestem ciekawa jak było u Gosi i Izy

Też jestem ciekaw relacji z dalszej części spotkania

Haniu, ten chaber to widziałyśmy w ogrodzie Beth Chatto, czy to aby nie to jest?

Ależ oczywiście że to Stronka

Kwitnie na fioletowo

jestem ciekawa jak z nim postępować, czy nie przemarznie, czy się wysieje?

Ja jak zwykle na końcu
Spotkanie było jak zwykle cudowne, nawet pogoda dopisała nie to co dzisiaj
Haniu, jak dobrze że zrobiłaś zdjęcia... nie wiem jak to się stało, ja mam tylko dwa... i jeszcze jakieś takie niezbyt udane





Ogród państwa Szmitów jak zwykle pełen inspiracji
Wyjechałam ze wspomnianym klonem, tojeścią, chabrem (dobrze że ma być fioletowy), orlikami i bodziszkami Rosemoor, i jeszcze miskantem Purpurascens. Same cuda

Iza podaj mi nazwę tego klona

Iza, ja jeszcze nigdy nie zrobiłam tak mało zdjęć - chyba przez to, że nie mogłam się nagadać z całym towarzystwem.

Przemek, gdzieś nam zginąłeś i myślałam, że już pojechałeś - bo zapraszaliśmy do Izy i Gosi wszystkich. Szkoda, że z nami nie pojechałeś.

A teraz pole "kartoflowe" Goniaka - nawet Iza zobaczyła tam coś, czego nie ma a Gaby tam się nieźle obłowiła.

U Izy powitało nas pole maków - wyglądały obłędnie.


Jest i nasz Kuklik

A niestety jak weszłam do ogrodu to już w obłędzie dyskusji o roślinach nie zrobiłam właściwie prawie żadnych zdjęć, czego szczerze żałuję





Jak ktoś ma "green fingers" to mu się same wysiewaja takie kolory orlików

Danusia, z czym był połączony ten chaber u Beth? Jakoś nie mogę skojarzyć gdzie nad nim dyskutowałyśmy. Możesz pokazać go w jakim towarzystwie tam był?
Bo jak zwykle nie wiem gdzie go wsadzić.

Ana a ten klon to nie był Esk Sunset - tak mi się coś kojarzy ale nie mam pewności.