Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby wrzosów

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby wrzosów

tabliczkazna... 11:12, 31 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Poddaję się, pomóżcie proszę.
Wrzosowisko ma niecały miesiąc. Po ostatnich kilku dniach ulew częściowo zbrązowialo i teraz nie wiem - czy to choroba grzybowa, czy one się nie przyjęły?
Stanowisko słoneczne, ziemia kwaśna, przekopana z kompostem, wrzosy wsadzone w specjalne podłoże dla kwasnolubnych. Podlewane.
Wczoraj psiknelam je amistarem dziś bioseptem. Listki sie trzymają, ale jak rozgarnę lodyżki to w środku jest czarno. Niektóre maja jeszcze trochę zielonego.
Co robić, jak żyć?
Wykopać i wymieniać, reklamować sadzonki w szkółce? Padły głownie Dark Beauty, Pierestrojka i częściowo Allegro.

____________________
Marta
A_gawa 11:42, 31 maj 2014


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1467
Padły na amen. Nie mają za mokro?
____________________
Agnieszka - W cieniu uśmiechniętego anioła
A_gawa 11:43, 31 maj 2014


Dołączył: 18 sie 2012
Posty: 1467
Jak odbiją od korzenia, to nie dość, że będzie to długi proces, to roślina nie będzie zbyt piękna. Tak z moich doświadczeń. No ale fachowiec to ja nie jestem. :/
____________________
Agnieszka - W cieniu uśmiechniętego anioła
Mazan 12:23, 31 maj 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Prawdopodobnie "wcięło" mikoryzę. Trzeba wiedzieć, że wrzosowate mają korzenie bez włośników. Z tego powodu może wynikać nawet brak pobierania niektórych składników. Dlatego należy zakwaszać podłoże do wartości pH 4, natomiast inne - które zostaną pobrane w roztworze wodnym - mogą działać jak typowe herbicydy /wystąpi przedawkowanie/. Czasem pomaga dodatek ściółki leśnej lub ziemi z wrzosowiska, lecz i wówczas roślina musi to odchorować. Podanie mikoryzy może pomóc jedynie, gdy: podłoże jest wystarczająco kwaśne /nie "na oko"/,
oraz warunkiem są żywe korzenie.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
tabliczkazna... 16:52, 31 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Kochani, dzięki za informacje. Trafione egzemplarze dostały nakaz eksmisji. Pojechałam do szkółki, pogadalam z właścicielem, przemiły pan powiedział, ze wg niego one sie zasuszyly. Nie zdążyły sie dobrze rozgoscic na kwaterach, upały były dwa dni nieliche i szlag trafił ten interes. Czasem tak jest i tyle. Podkreślam, ze wszystkie podlewane były tak samo!
Dostałam porządny rabat na otarcie łez, przywiozłam 30 nowych egzemplarzy i już znów moje wrzosowisko mnie nie straszy.
Mam mikoryze, taka co mozna aplikować po wsadzeniu roślin. Warto to zrobić czy to marketingowy "chłit"?
____________________
Marta
Mazan 16:55, 31 maj 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Warto, mimo wszystko.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Gardenarium 18:01, 31 maj 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Zmieniłam nazwę wątku na choroby wrzosów, żeby wyszukiwarka wyszukiwała łatwiej dla innych
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
tabliczkazna... 20:23, 31 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Mazan napisał(a)
Warto, mimo wszystko.


Pozdrawiam


Dobra, to działam, mam nadzieje, ze tym razem już wszystko będzie ok.
____________________
Marta
tabliczkazna... 20:25, 31 maj 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Gardenarium napisał(a)
Zmieniłam nazwę wątku na choroby wrzosów, żeby wyszukiwarka wyszukiwała łatwiej dla innych


Dobrze Danusiu. Po wątku "pomór" rzeczywiście moznaby nie znaleźć, ale jak na to patrzyłam to innego określenia próżno szukać
____________________
Marta
Agania 14:55, 04 cze 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Koniecznie wyściółkuj korą całe wrzosowisko, zapobiega to przesuszeniu podłoża, gleba oprócz tego,że ma być mieszanką piasku, torfu kwaśnego i stałego podłoża, to musi być lekka i puszysta, ja mam dość duże wrzosowiska i nigdy nie miałam problemów z przyjęciem się wrzosów, ale ja mam glebę o lekko kwaśnym odczynie, świadczy o tym skrzyp polny, który jest jakimś wyznacznikiem ph gleby, może u ciebie jest zasadowe i bardziej wapienne podłoże czego wrzosy nie tolerują, one lubią raczej suche podłoże, nie znoszą zbyt mokrego podłoża, ściółka w zupełności wystarczy i dodatkowo zakwasza ziemię.

Pozdrawiam
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies