Ja mam bardzo podobną i zdrową, zrobiłam sadzonkę, dam ci, cobyś się nie smuciła i ja też mam 1 chorego bukszpana, po cięciu wszystkie jakoś gorzej, też chyba oprysk zrobię, już psikałam, tym co pod ręką
możesz też brunerę tam dać, może tę ode mnie, ona jasna jest i szybko rosnie, ale hostę masz zaklepaną

Małgosiu, dzisiaj przyglądałam się swojej chorej hoście...i chyba to ta sama odmiana....przynajmniej tak mi się wydaje...u mnie w towarzystwie rozwaru...znaczy się tego już też nie przesadzę do towarzystwa innym hostom

Gosiaczek szkoda hosty, ale co poradzić. Mam nadzieję, że buksika chociaż uda się uratować. U mnie coś się chmurzy, mogłoby ciut popadać, ale tak spokojnie

Też sie zastanawiam nad zakupem wrzosów do donic, bo jakoś kwiaty donicowe marnie wyglądają w tym roku w sierpniu, mam wrażenie, że się już "wykwitły"(mimo zasilania nawozami). Gosiu, jak wygląda ta zarażona wirusem hosta? porównam ze swoimi, bo jakieś plamki łapią, ale nie wiem, co to.

U mnie wrzosy powoli zaczynają kwitnąć. Ale coś mi się mój jeden berberys nie podoba, nie wiem czy go jakieś choróbsko nie łapie.

Gosiaczku wrzosy na tarasie !!!!!! sierpień jest !!litości !!