Ja mam też pojedyńczą jeżówkę.
Danusia pisze, że nie potrzebują dużo wody i że z lawendą można ją sadzić, bo znosi podobnie sucho.
Moja pojedyńcza jeżówka ma teraz 3 pędy. W ubiegłym sezonie (kupione korzonki w woreczku) miała 1 pęd.
Pisałam już komuś, że lepiej kupić ładną sadzonkę w doniczce niż czekać aż się ta woreczkowa rozrośnie.
Te nowe jeżówki w doniczkach, które wczoraj kupiłam, mają nawet 6 pędów.