Hej Imienniczko

Dzięki, też się już wkurzałam. Urosły wielkie i pewnie też były zmęczone za małą ilością ziemi, więc ryzyk fizyk wylądowały w skrzyniach.
Te do góry nogami sadziłam dziś. Mordęga, zresztą widać jakie umęczone, ponieważ sadzonka moja za duża już do tej dziurki w dnie. Mam nadzieję, że odżyją, bo to mój debiut. Znajomi i inni(rodzina) pukają się w czoło na widok tej hodowli więc gdyby się udało miałabym satysfakcję
____________________
Renata
Podwórkowa rehabilitacja*****
Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)