no tak Dzidka są siewki , nawet nie wiem jakie

Jakie by nie były, to i tak będą cieszyły.

alinak napisał(a)

a tak balkonowce w tym roku mimo przymrozków już dość ładnie się prezentują . te fotki już dość nie aktualne , ale co tam . Krysiu wiosna to wszędzie piękna , i u ciebie i Sebka i na łące . ta soczystość zieleni jest niepowtarzalna . kocham maj

balkonowo romantyczne i przepiękne
pozdrawiam

Alinko,czy te jednoroczne to z twojego siewy,czy kupione?Z mojego siewu niektóre kwiatki mają dopiero malutkie pączki.Ta donica drewniana jest piekna,własnej roboty?

witam dziewczyny. sadzonki kupione - a jakże . przy mojej cierpliwości nie ma innego wyjścia . ......ale pelargonia w drewnianej skrzyneczce kradziona u mamy szczepka . sami widzicie że kradzione kwiatki są zawsze pewne w uprawie.

Małgosiu skrzyneczki to robotka mojego chrześniaka . mają już 4 lata . i myślę że jeszcze z 4 wytrzymają. w środku są zaimpregnowane farbą okrętową , to wydłuża ich żywot

miłą niespodziankę przygotowały mi moje dzieci na dzień mamy . zaprosiły mnie na spacer do ogrodu botanicznego w Krakowie.
podpowiadam że chyba na kwitnienie róż warto się wybrać . całe rabaty w pakach . a róż tysiące .

















czy ktoś jeszcze ma ochote na glicynie

sposób obsadzenia bratków na trawniku godny skopiowania.





choć trafiłyśmy na kwitnienie grupy różaneczników . to tych jakoś ubogo w Krakowskim ogrodzie. jeżeli już to tylko azalie wielkokwiatowe

Cześć Alu, śliczne zdjęcia i Twoje z córciami i ogrodu jedna azalia taka duża rośnie w tak malej doniczce i daje sobie świetnie radę, bratki wyglądają b. ładnie, szkoda,że nie było Ciebie na spotkaniu
Śliczna pontyjska

Aniu wszystkiemu winna praca . niestety sami z M. prowadzimy firmę handlową i sama wiesz jak to jest teraz . liczy się każdy dzień

rozumiem śliczne masz dzieci nie mam w tym roku ani jednego heliotropu, ani jedno ziarenko mi nie wzeszło, będę musiała kupić