Martek
23:35, 20 maj 2012

Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Pięknie

praca w ogrodzie kompletnie koliduje z pogaduszkami na ogrodowisku . jednak nie odmówiłam sobie przyjemności przedstawienia wam naszego pupila , który kompletnie nie przejmuje się naszą obecnością . uwił gniazdo w thuji na wysokości 1,5 i chyba zapomniał że 5 kotów sąsiadów przychodzi do naszego ogrodu .
![]()
![]()
witaj Alinko.
Dorzucę swoje trzy grosze- może grujecznik zamiast wiązu ?
Tylko nie widzę kontekstu, więc wrzucam co mi przyszło do głowy. Na cięższych glebach rośnie szybko- mam możliwość obserwacji u mamy. Wiosna ma czerwone unerwienie, a jesienią przebarwia się na czerwowo- żółto, ładnie. Jest dośc spory ale lekki, delikatny w wyglądzie.
Kiedy obudziły się twoje tojeści?
U mnie 1 żyje, ma na korzeniach kiełki, ale do dziś jeszcze nie wylazły z ziemi, dopiero musiałam ją rozkopach żeby się przekonać. Reszta padła. Trzymam się nadziei, że jednak wylezie i uda mi się.
widziałam Twoja listę strat- u mnie podobnie kiepsko. Jeszcze nigdy az tak nie oberwał mój ogród.
Za to przytulia wonna kwitnie i kwitnie. Już ja widzę w duużej ilości, jako dywan. Ach!
Molinia żyje?- obudziła się?