Jak ja lubię metamorfozy... Wiem, nie jestem oryginalna

To miejsce i konstrukcja mi się ogromnie podoba, piękny pomysł
Pozdrawiam

Alinko - piękny i dojrzały ogród. Ile razy odwiedzam Twój wątek - zawsze coś ciekawego można dojrzeć . Pozdrawiam.

Witam... cudny ten krąg... Kocham kamienie w ogrodzie... Pozdrawiam serdecznie...

Alino, kawał dobrej roboty! Lubię u Ciebie oglądać i całość, i rośliny (jak piszesz, że lubisz takie i takie i się z nimi nie rozstaniesz), i zdjęcia robocze (ta rabata z kompostem czekająca na nasadzenia) - taka właśnie spójna całość. Pomysł, praca i wykonanie a potem ogromna satysfakcja. Jest ten rozmach w nasadzeniach i przestrzeń - to co lubię, są drzewa. Rabaty u Ciebie powstają w tak naturalny sposób wedle zapotrzebowania (nic na siłę). No fajnie, fajnie.

witam wszystkich wieczorową porą . ja to zawsze tu na końcu dnia przybiegam , więc nie mam okazji żeby podyskutować , ale niestety wieczór mam zarezerwowany dla zdrowia - trecking z kijami ,czy basen cz y gimnastyka na siłowni - muszę dbać o kręgosłup , bo sami widzicie ile roboty robię .
a tym to się mogę pochwalić , bo sama się podziwiam że to wszystko robię sama . nie mam ogrodnika , nie mam pomocnika , nie mam projektu , ......o mamuś jaka jestem bidna i słaba kobitka ....
.( mogę sobie po płakać >????)

hahaa- drobny szczegół że ta harówka trwa 10 lat , więc nie ma spiny - siły pod kontrolą i dozuję je z rozsądkiem .
bardzo wszystkim z osobna dziękuje za słowa otuchy . sami wiecie że jak ktoś pochwali to znaczy że ten nasz wysiłek i pot nie idzie na marne .

Popłacz sobie bidulko, popłacz, a ogród masz piękny

Kocham zdjęcia przed i po Ogrom prac niesamowity

wrócę jeszcze do pomysłu wgłębnika . dużo w ogrodzie prac wykonuje po to bym miała gdzie odpoczywać . ta idea przyświeca mi od samego początku założenia ogrodu .więc ławeczki wgłębnik , kącik wypoczynkowy , drugi nad oczkiem . no w sumie może u mnie dość sporo osób wypoczywać i nawet się nie widzieć

i co ?????- nigdzie nie posiedzę dłużej niż 5 min. już wyznaczyłam termin odpoczynku totalnego w lipcu . mam wtedy w ogrodzie plażę , lody i pełne LB. i co ?? w tym roku pierwszy raz nawet tą zasadę złamałam .to już chyba wchodzi w krew to chodzenie i wyszukiwanie sobie zajęć .nie pomógł nawet wgłębnik gdzie miała być moja samotnia daleko od domu .

Bo Ty Alu bez pracy to ani ani nie możesz , mrówki Ci włażą w tę dolna część ciała i mus się ruszyć