No - opuncję rozmnożyć łatwo
A jak u Ciebie z podlewaniem jej - deszcz czy śnieg mają do niej dostęp ?

Sebciu w zimie zalega na niej nie raz nawet metr śniegu aż po okno, bo to dodatkowo jąociepla . nie okrywam jej niczym, bo jest pod ścianą , a to dodatkowe atuty.

podlewanie -czasem jak sobie pomyślę i przypomnę . jednak na wiosnę jak nabiera soków to przyznam pomagam jej ochoczo ,żeby uzyskała piękny wygląd. na zimę traci bowiem wodę (to jej obrona przed mrozem)i staje się brzydka i pomarszczona

jak przystało na porę trzeba pokazać jakieś różyce


brather grimm - nijak nie można go przypasować kolorystycznie ,ale co tam jest kochany





ALBA ROSA





CARINA -WIELKOKWIATOWA





PNĄCA NN.

Carina piękna, przez moment nawet myślałam, że mam taką.....
a ten braciszek Grimm świetnie sie komponuje z przywrotnikiem.....

Różyczki masz piękne, ale mi zaś najbardziej podoba się ta biała

Alinak,
ta opuncja tak pięknie rosnąca u Ciebie, zaskakuje mnie - świetnie musiala przystosować sie do naszego klimatu. Jaki to gatunek ? - moze to jest odpowiedź na zagadkowe dla mnie przystosowanie tego kaktusa do naszego nieciepłego w koncu klimatu ( a w jakim regionie mieszkasz, moze to jest jedną z przyczyn dobrego jej funkconowania?) I jeszcze jedno pytanie, przy ktorej stronie domu tak świetnie czują sie Twoje opuncje ?
Interesuje mnie to, bo na wiosne/lato wyniosłam opuncje i inne gruboszowate ( w donicach) na zewnątzr domu od strony południowej - i niestety źle sie tam czuły ( było im za gorąco, poparzenia powstały u niektorych i inne nieciekawe objawy), teraz stoja na murku od strony pn i jest dobrze...

tak na predce jeszcze cyknęłam nowe kwitnienia

GARTNERFREUDE








SUWENIR DE BADEN-BADEN














a to miał być CHARLES AUSTIN , a jest.....?. dodam ,ze to wszystkie fotki jednej róży .właściwie ci dzień jest inna

Ostatnia jest po prostu przepiękna, suwenira też fajna

Marzenko. opuncja rośnie pod murem od str. południowo -wschodniej . dodam że wjazd do domu to niecka ,między domami i temp. jest tam latem przerażająca .na zimę traci wodę i to jest jej obrona przed mrozem. ,więc nie okrywam . latem trochę podlewam , częściej na wiosnę ,kiedy nabiera soków,żeby jej pomóc w odzyskaniu ładnego wyglądu( w zimie przez spuszczenie wody jest brzydka pomarszczona) mieszkam w kalwarii zebrzydowskiej więc prawie góry. . myślę że z kaktusów ,tylko opuncje nadają się do naszego klimatu. dużo sadzonek ode mnie rośnie u znajomych z forum i nie mają z nią kłopotu

Róże można oglądać bez końca. Piękne.