witaj Alinko w Nowym roku
czuję przez monitor Twój dobry humor i energię aż miło ...
u mnie od rana deszcz ze śniegiem
straty ogrodowe też mam ...
pogoda jest do bani chcę słoneczka !!!

No tak słoneczka ci AGATA potrzeba ......a ciepłe kraje od czego ?
a jeśli nie to chociaż solarium zalicz , w znikomych ilościach to zdrowie o tej porze roku ...tylko pamiętaj .....w maluczkich ilościach ...
śniegiem mnie nie strasz ...chociaż ..niech dosypie w górach ,będzie się lepiej jeździło.
u mnie natomiast chmurska wiszą przedłużając depresyjny poniedziałek w depresyjny wtorek ,środę i bóg wie dokąd jeszcze .ratuję się się aktywnością na świeżym powietrzu ..ale ile można biegać z kijami .
w ogrodzie zaczęłam otrzepywać thuje z suchej cetyny .potem na wiosnę jak się sprowadzą ptaki nie mam sumienia im tak grzebać .

RENIA ----Te gołębie to moje ?????.hahahah
myślę że ta mała ilość ptaków mocno wiąże się z naszym "CZYŚCIUTKIM" powietrzem .
Renia czas się spotkać na kawkę ..kiedy wpadniesz ?zapraszam .ciekawam co tam w głowie naplanowałaś na wiosnę


ja na razie tylko uprzątnęłam wszechobecną trawę z giganteusa

Pięęęknie, przepięknie Alinko nawet w tak byle jaki czas

alinak napisał(a)

Pięknie widać brzozy w rozstawie i pięknie prezentują się żółte thuje zwarte. Taki porządny konkret. A w środku zwiewnie i lekko ale też już bardzo dojrzale.

piękne zdjęcie, chyba najbardziej mi się trawy podobają

GRAŻYNKA ----
rzeczywiście czas byle jaki ...już pragnę słońca .nie do wiary jak ono ma wpływ na moje samopoczucie

PSZCZÓŁKA ---ty z ta dojrzałością nie przesadzaj ..co dopiero byłam z odpadkami na kompostowniku i w 10 min. zaplanowałam 5 przesadzań na wiosnę .
definitywnie uwalniam Angielską od traw ...za dużo ich .najpierw wyrzuciłam wierzbę płaczącą a teraz trawy ..już sie ciesze ile nowych bylin tam zmieszczę . rozplenice zaadoptowały tyle miejsca ( ok 3 m w dwie )że w koło wszystko zagłuszone ....

KAROL---- traw już za dużo ...a co za dużo to wiesz .....choć fakt że to wynik mojej fascynacji tymi roślinami ,ale jak zwykle przesadziłam .uświadomił mi to mój odwieczny krytyk ....mój M.


na wiosnę wonnnnn rozplenicom z tej rabaty

Alinko, czytam zwierzenia zimowe śliczne masz poidełko i fajnie ukryte. A Giganta też mam, na razie nie taki okazały ale też zimą lata o ogrodzie mimo związania ha,ha
A ja marzę żeby mi tak rozplenice rosły

buziolki

Brzozy i dereń mniam ,mniam pozdrawiam

alinak napisał(a)

RENIA ----Te gołębie to moje ?????.hahahah
myślę że ta mała ilość ptaków mocno wiąże się z naszym "CZYŚCIUTKIM" powietrzem .
Renia czas się spotkać na kawkę ..kiedy wpadniesz ?zapraszam .ciekawam co tam w głowie naplanowałaś na wiosnę

Możliwe, że Twoje
Bardzo chętnie wpadnę, standardowo w poniedziałek albo wtorek. Kiedy wolisz?