Aniu, jednak u Ciebie wszystko później, moje sasanki już przekwitają, czereśnie zakwitły prawie tydzień temu a forsycja już też gubi kwiaty. Ładnie układasz zdjęcia - kolorami.
Gabrysiu jak nie miałam z wami kontaktu przez Ogrodowisko to nawet nie wiedziałam, że w innych rejonach kraju roślinki tak szybko rwą się do życia u was jest jednak cieplej zawsze prace w ogrodzie rozpoczynaliśmy od lat 1 maja i zdążyliśmy jakoś się obrobić teraz jak były te zimna w kwietniu to nie mogłam wytrzymać w bezczynności ale powoli przywracam ogród do życia
Aniu jak horti się ukorzenią i coś z nich wyda będę obdarowywać, a ma kogo siostra, sąsiadki, znajome bo one to znają tylko ogrodowe i co roku im wymarzają i nie kwitną
EwelinkoBożenko to jest ostatnie czereśniowe drzewo w ogrodzie, był ich cały sad sadzone były przed wojną i dłużej nie chciały rodzić owoców
Lubię okres kwitnienia sadów i ruch pszczół na drzewach, to są takie magiczne chwile, szkoda, ze trwają tylko kilka dni