Byłabym zapomniała wreszcie wzeszła mi werbena patagońska w donicy w domu nie chciała ruszyć i wystawiłam ją na dwór, codziennie podglądałam, a tu nagle dziś...są malutkie, ale są i jest ich mnóstwo
trochę nieostre, ale co tam jutro będą większe, to zrobię znowu