Aniu, piękna ta jesień !
dużo pracy, ale ile radości ! a jesień w tym roku przepiękna, moim zdaniem ...rekompensata nieudanego lata.....

Tak Aniu szczególnie dzisiejszy dzień był piękny, słoneczny i ciepły

u nas wczoraj było bardziej słonecznie, ale i tak TAKĄ JESIEŃ uwielbiam!
mój synio rzucał sobie na głowę liście i wołała: zobacz mama jaka jesień ! a ja mam nowy bikiet liści w wazonie.... świat jest pięny

...też pamiętam z dzieciństwa zabawy w ogrodzie, grabienie liści, obrzucanie się nimi i chowanie się w ich pryzmach...ech wspomnienia...

a ja wczoraj razem z maluchem szurałam nogami wśród szeleszczących liści a co tam, trzeba się cieszyć ulotnymi chwilami ! nie wspominaj, zaszalej

Anulko to są najpiękniejsze chwile, do których się wraca po latach

Faktycznie - Twój ogród cały czas pięknie kolorowy doskonałą masz rękę dodatkowo te północne klimaty są łaskawsze dla roślin, bo u mnie np. po aksamitkach to tylko wspomnienie i zdjęcia pozostały ściął je od razu pierwszy przymrozek (podobnie jak groszki, szałwie, gwiezdny powój etc.), najbardziej żałuję tych kremowych, moich ulubionych, bo od razu zrobiły się czarne i już nawet nie było co suszyć na przyszły rok. Kobea zaskakująca
Dom wygląda przepięknie w tej jesiennej szacie

Kasiu, a moja biała aksamitka prawie się rozwinęła brakuje tylko kilku ciepłych dni dobrze, że druga paczkę nasion zostawiłam na wiosnę dzisiaj zebrałam nasiona z brązowych i pomarańczowych niskich

Grządki z posadzonymi cebulkami musiałam przykryć gałązkami, bo kotek psotek je wykopywał

W poszukiwaniu maleńkich kwiatków

miniaturowe bratki




miniaturowa petunia



maleńki anemon