ja mam ksiażkę ROK W OGRODZIE 365 porad i tam pod datą 10 luty napisali , aby przy cieplejszych dniach w połowie (!) lutego przycinać krzewy ozdobne liściaste. Więc jeśli niebawem będzie ciepło - czas zacząć cięcie

ja swoje nie cięłąm to bardzo wybujały; teraz ten z czerwonymi gałązkami tnę w kulę, a ten biały mąż prawie wykarczował, bo tam chce posadzic cedra; ciąć często, ale tez zależy czy chce się mieć duży krzaczor czy jakąś formę mniejszą

tak Aniu, każdy niecierpliwie nóżkami przebiera jeszcze zimno, jeszcze śnieg, ale już czuć wiosnę !
nareszcie!!! ja w tym roku chyba pobawię się w wysiewanie nasionek i warzywka w ogrodzie - choć troszkę.... więc lada chwila zacznę się grzebać w ziemi na razie w małym foramcie



Aniu i Bożenko zawsze mi miło jak wpadacie do mojego ogrodu, nie mam tu praktycznych rad co do prowadzenia ogrodu, bo nie czuję się na siłach...ale staram się przyciągnąć gości tym co mam i kocham kolorowy ogród, zachody słońca i trochę pleneru wokół mojego domu

Aniu...i to wystarczy...to Twój piękny,kolorowy,zawsze pełen pachnących kwiatów świat.

Aniu odpisałam Ci w swoim wątku, że jadę na działkę 29 lutego i jak nie będzie dużego mrozu poprzycinam niektóre krzewy. W zeszłym roku też zrobiłam to w lutym i nie złego się nie stało. 4 marca wyjeżdżam do dzieci, więc w marcu nic nie zrobię. Mąż obiecał, że jak pogoda pozwoli, to pod koniec marca przekopie warzywniak. W zeszłym roku pod koniec marca wsiałam bób. Udał się znakomicie. Teraz wsieje jak przyjadę.



Aniu i Bożenko zawsze mi miło jak wpadacie do mojego ogrodu, nie mam tu praktycznych rad co do prowadzenia ogrodu, bo nie czuję się na siłach...ale staram się przyciągnąć gości tym co mam i kocham kolorowy ogród, zachody słońca i trochę pleneru wokół mojego domu

Aniu...i to wystarczy...to Twój piękny,kolorowy,zawsze pełen pachnących kwiatów świat.