Witam!
Aniu, czy to jest red baron?
Pytam, bo w Pęchcinie kupiłam i mam go u siebie pierwszy rok, ostatnio jak coś wyrzucałam do kompostownika to zerknęłam, że jakoś właśnie dziwnie wygląda, jakby zasychał - czy to normalne? Wiem od Monte, ze ona u siebie w Ol lekko obsypuje na zimę, ale co wiosna - przycinać przy ziemi?
Widzę, że koleżanki umawiają się co do wymiany roślin. Tą niską kocimiętkę też mam. To chyba najzwyklejsza kocimiętka na świecie, ale wiem że są odmianowe. Nazywa się ona Kocimiętka fassena. Jest wysoka, ma ładniejsze kwiaty i taką chyba Aniu szukamy. Ma ładny niebieski kolor, a ja kocham niebieski kolor w ogrodzie.
Witam przy poniedziałku i muszę przyznać, że do zimy u Ciebie daleko. Kwiatki mają się jeszcze całkiem dobrze, róże trzymają fason, szałwia nadal ładna. Pozdrawiam
Aniu, a miechunka nie rozłazi Ci się za bardzo? Jej kłącza są wszędobylskie
U mnie na działkach jest sporo dzikich kotów, czy jak posieję kocimiętkę nie będą się złaziły? Za kotami nie przepadam
Ewelinko tak to trawa Red Baron, mam ją drugi rok, o tej porze mogą już tracić kolor niektóre liście, to zależy w jakiej kondycji była po lecie Ja swoją w ub. roku na zimę zadołowałam razem z donicą, donicę włożyłam do worka foliowego i zakopałam, na wierzch narzuciłam liści klonowych. Wiosną wykopałam i pozostawiłam w donicy, zeschłe liście wycięłam, latem zasilałam tak jak inne rośliny ozdobne. W rym roku też będę przechowywała razem z donicą w ziemi, dopiero na wiosnę posadzę ją na miejsce stałe zauważ, że na mojej też są suche listki, przed zadołowaniem wytnę je, a pozostałe trochę skrócę.
Widzę, że koleżanki umawiają się co do wymiany roślin. Tą niską kocimiętkę też mam. To chyba najzwyklejsza kocimiętka na świecie, ale wiem że są odmianowe. Nazywa się ona Kocimiętka fassena. Jest wysoka, ma ładniejsze kwiaty i taką chyba Aniu szukamy. Ma ładny niebieski kolor, a ja kocham niebieski kolor w ogrodzie.
Bożenko sprawdziłam w necie, właśnie o taką mi chodzi -Kocimiętka 'Walker's Low' Nepeta fassena,
Chcę taką żeby była wysoka, obficie kwitła i miała dość sztywne pędy mam niską, którą wiosną przywiozłam od państwa Szmitów razem z siewkami werbeny patagońskie, tylko werbeny było malutko, zawiniło podobieństwo listków
to moja z Pęchcina
te wysokie to werbeny, niska kwitnąca kocimiętka, urosła na ok 30 cm