u mnie najgorzej od srody do piatku bo -5-6 a potem w poniedzialek az -8 przy gruncie
no jakas masakra, az nie chce sie wierzyc

Jestem codziennie Ola.

Komp się buntuje, to spróbuję z telefonu..


Zżółknięte bukszpaniki...

Podzielona matrona i wyglądające na puste donice z hostami (zaczynają puszczać)

Spotkałam biedone


Zaczęłam zmieniać kształt cienistej.. Widać?

im wieksza tym lepiej

Ale niestety.. Nie skończyłam, bo.. moja nadludzka siła uczyniła to:

kosolka napisał(a)

Ale niestety.. Nie skończyłam, bo.. moja nadludzka siła uczyniła to:

czy mi sie wydaje czy narzekalas na brak sily ?

Wychodzą fiołki


I to tyle z telefonu, mam nadzieję ze komputer zacznie współpracować, bo tam kilka fotek też czeka.

No właśnie- nie wiem skąd ten power I nawet nie zdycham, i ruszać się mogę.. Hmmmm.. Czyli wszystko idzie w dobrym kierunku

OJ silna kobieto biedroneczka zawitała do Ciebie
Rabatka się powiększa, fajnie.