Kosolkowa pasja

Nallar 21:43, 03 lis 2015

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

Ola całkowicie zawiankowana? Wstaw proszę jakieś zdjęcia swoich prac.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

kosolka 21:58, 03 lis 2015

Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457

Do góry

Ano dłubie sobie, dłubie.. Wije wianki

Wstawię fotki, moze jutro.

Zagladam na forum, ale raczej podczytuje, nie mam o czym gadać

____________________
Ola Kosolkowa pasja

Nallar 22:11, 03 lis 2015

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

kosolka napisał(a)

Ano dłubie sobie, dłubie.. Wije wianki Wstawię fotki, moze jutro. Zagladam na forum, ale raczej podczytuje, nie mam o czym gadać

No to będziesz miała czas

na napisanie mi czym mam pomalować podstawę wianka (takiego surowego z wikliny)Jest brzydki, zrobił się ciemny i wygląda obskurnie. Wystarczy akryl? czy musi być lakier?

Rozchodnik ma już korzonki?

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

kosolka 22:39, 03 lis 2015

Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457

Do góry

Ja maluje wszystko akrylową. Też mam teraz zagwozdkę z wiklinowym, dostałam do recyklingu taki stary, z tym ze był malowany (na fiolet

) i farba się łuszczy. Kombinuję jak tu go oczyścić...

Ewa.. Ja rozchodniki wszystkie wsadziłam do ziemi!!!

Nie doczytalam ze pisalaś ze do wody.. Dopiero teraz, jak napisalaś o korzonkach, tak mnie tknęło i przeczytałam dokładnie. Głupia istota! Nie ma mrozów, może puszczą...?

____________________
Ola Kosolkowa pasja

Iwk4 23:27, 03 lis 2015

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022

Do góry

Puszczą korzonki, nie martw się. Ja odwrotnie, wsadziłam do wazonu, do dekoracji, wypuściły korzonki i teraz się zastanawiam, czy nie za późno do ziemi sadzić? I tak źle i tak niedobrze.

____________________
Ogródek Iwony II

Nallar 23:51, 03 lis 2015

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

kosolka napisał(a)

Ja maluje wszystko akrylową. Też mam teraz zagwozdkę z wiklinowym, dostałam do recyklingu taki stary, z tym ze był malowany (na fiolet ) i farba się łuszczy. Kombinuję jak tu go oczyścić...

Ewa.. Ja rozchodniki wszystkie wsadziłam do ziemi!!! Nie doczytalam ze pisalaś ze do wody.. Dopiero teraz, jak napisalaś o korzonkach, tak mnie tknęło i przeczytałam dokładnie. Głupia istota! Nie ma mrozów, może puszczą...?

Spokojnie Olu, nic im nie będzie, jeśli nawet coś by się z nimi stało to podeślę Ci nowe.

W sprawie łuszczącej się farby nie pomogę, ja pewnie wzięłabym w dłoń drucianą szczoteczkę.

Nie ma jakiś specyfików które rozpuszczają stare powłoki malarskie?

Akryl nakładasz pędzlem, gąbką czy jakąś inną metodą?

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

kosolka 06:24, 04 lis 2015

Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457

Do góry

Nallar napisał(a)

W sprawie łuszczącej się farby nie pomogę, ja pewnie wzięłabym w dłoń drucianą szczoteczkę.
Nie ma jakiś specyfików które rozpuszczają stare powłoki malarskie?

Nie,no! Przestanę rozjaśniac włosy! Drucianą szczoteczka

Dzięki

Specyfiki też są w sprayu

Nallar napisał(a)

Akryl nakładasz pędzlem, gąbką czy jakąś inną metodą?

To zależy jaki efekt chce osiągnąć - gąbką ładnie się delikatnie wybiela, wcierając cieniutka warstwę farby, a pędzlem maluje gdy powierzchnia ma być całkiem pokryta.

____________________
Ola Kosolkowa pasja

LewOgrodowy 06:38, 04 lis 2015

Dołączył: 31 sty 2015
Posty: 493

Do góry

kosolka napisał(a)

Nie,no! Przestanę rozjaśniac włosy! Drucianą szczoteczka Dzięki Specyfiki też są w sprayu

To zależy jaki efekt chce osiągnąć - gąbką ładnie się delikatnie wybiela, wcierając cieniutka warstwę farby, a pędzlem maluje gdy powierzchnia ma być całkiem pokryta.

Ile to człowiek się już z rana przy śniadaniu dowie!
I naśmieje! Ja przyciemniam już jakiś czas.