Buszują po drugiej stronie ogrodu.. Tfu, tfu, żeby nie zapeszyć..!!! Przy warzywniku (choć warzywa i truskawki rosły i nic im nie było - niedobre myszydła ich nie lubią?). W ubiegłym roku zeżarły mi korzenie hortensji bukietowych na rabacie obok.. Mnóstwo dziur pod korą (lada dzień ściągam korę, bo mam wrażenie że im sprzyja, cieplej czy co, wilgotniej, lepiej się kopie?). I uśmierciły kilka modrzewi. Widzę tez że podoba im się mój domek gospodarczy - blaszak. Wokoło poryte na maksa.

W pobliżu domku może mają swoje nory, u Ciebie zjadły modrzewie, a u mnie inne drzewka, owocowe np., a od warzywnika się zaczęło, podgryzana była marchewka, buraki i pietruszka. Truskawki nie były ruszane. Kopią u mnie i tam gdzie kora i gdzie jej nie ma.

Ilona, jesteś szalona!!! Dziękuję!
Czy Ty wiesz ile mi tego wysłałaś?? Mam cztery takie paletki, czyli 98 sadzonek.. A niektóre wsadzałam już po dwie-trzy bo żal mi było żeby się zmarnowaly..



Wielki, wielki buziak!!!

Claudia... wow

kosolka napisał(a)

Ilona, jesteś szalona!!! Dziękuję!
Czy Ty wiesz ile mi tego wysłałaś?? Mam cztery takie paletki, czyli 98 sadzonek.. A niektóre wsadzałam już po dwie-trzy bo żal mi było żeby się zmarnowaly..



Wielki, wielki buziak!!!

no magia Ogrodowiskowych znajomych co się ich na oczy żywe nie widziało

fajnie to działa

Mało tego, idą kolejne, razem ze stipa!!!

Kasya napisał(a)

Ola, masz jakies doswiadczenia jak nocne przymrozki w czasie kwitnienia drzewek owocowych ?

Ja mam kilkunastoletnie doświadczenie w tej kwestii mamy gdzieś z 50/60 drzewek owocowych. W dodatku mieszkam na północnym Mazowszu ( do mazur mam 2km) praktycznie co roku są przymrozki podczas kwitnienia drzewek owocowych.
Dwa/trzy dni przymrozków i praktycznie 70/80% kwiatów na drzewach czarnych a na niektórych nawet więcej.
Najmniej odporne na przymrozki są kwiaty czereśni - jak kwitną podczas przymrozków to już z owocami możemy się pożegnać

Kasya napisał(a)

przy jakim przymrozku ? bo teraz -3 zapowiadaja

Jak będzie tylko jeden dzień takiego przymrozku to masz szanse że połowa kwiatów zostanie nie naruszonych, najgorsze są przymrozki które trwają dwa / trzy dni z rzędu. Jeśli masz możliwość okryj drzewko, folią, prześcieradłem albo jakimś materiałem i wtedy nic się nie stanie

Ma być tak
http://www.weatheronline.pl/weather/maps?LANG=pl&CONT=plpl&LAND=PL&WMO=12375&LEVEL=51&R=0&NOREGION=1

To u was pewnie podobnie

Idę pryskać Asahi

Podejrzewam, że u mnie będzie jeszcze zimniej. Jak zobaczyłam że mają być takie przymrozki to zwątpiłam. Jedynie plus taki że drzewa owocowe jeszcze nie kwitną. Brzoskwinia, morela i nektarynka już dawno wypadły z ogrodu.