Odpisałam rano i wszystko wcięło

Ewuniu - nie wyszły..
Reniu, zabij, nie pamiętam! Może mnie jeszcze olśni.. Rozkwitają, zobacz:
Piotr - nocne, bo jakoś nie miałam czasu z aparatem latać. Po miesiącu bezczynności ogrodowej (bo zimno i mokro było) miałam teraz tyle roboty, że przez tydzień po pracy hop w uniformek ogrodowy i do wieczora walczyłam z chwastami i siewkami.
Co planuję..? Na pewno przedłużenie jednej z rabat, już w toku. Róże czekają od marca na wsadzenie. Stipa też czeka, do trzech razy sztuka - dwa lata mi się nie udawało, teraz jako tako, chociaż też jakaś wypasiona nie jest.