I tak sobie patrze Jolu u ciebie i bym w 3 dni obskoczyla i porzadeczek i mozna lezakowac

ladnie, luzno, nie za duzo, a u siebie jak poleniuchuje, to potem nie wiem, w co rece wlozyc, dlatego maz wrecz nakazuje wywalanie roslin, zostana drzewa, krzaki, zimozielone, rodki i azalie i hortki z trawami, moze roze ochronie

ciut zartuje, no bo nie po to zbieralam 27 piwonii aby je wywalac itd ze wszystkim