U mnie też powstało jeziorko na podjeździe, i ani w tą ani w tamtą. Muszę do samochodu przez ogródek latać

Ja na szczęście mam nasionka których nie muszę mrozić i mogę po czekać z wysiewem do okolic maja

U mnie woda po mału wsiąka na szczęście.

A co będziesz siać werbene?

Wczoraj posiałem werbene, aktualnie jest na balkonie i się stratyfikuje. Za 3 tygodnie wniosę do domu. Będę zdawał relacje na bieżąco. Aktualnie wygląda to tak.

Mimo że styczeń w ogrodzie zaczyna się coś pokazywać

O kurczę!!! Upss przepraszam za zwrot! Idę szukać u siebie

Tzn po pracy jesli będzie w miare jasno.

Szukaj, szukaj
Myślę że też znajdziesz

Loluś, ten wczorajszy gęsi klucz (u mnie) zwiastuje wiosnę, jak nic Dowody rzeczowe u Ciebie

Karol niezłe bajorko miałeś. U mnie też sporo było wody, a dzisiaj już nie ma śladu.

Będę śledziła Twoje relacje z wysiewu

A wiosnę u mnie też widać, wrzośce kwitną

Jutro muszę zrobić obchód może i u mnie cos się wykluwa