Dzięki za odpowiedź, Agata. No właśnie o to mi chodziło. Wydawało mi się, że Twój poprzedni wpis może wprowadzić Karola w błąd.
Karol ma sadzić tuż przy brzozie. To są bardzo trudne warunki. Takie są moje doświadczenia, bo w swoim poprzednim małym ogrodzie miałam brzozy. Takie zwyczajne, bezodmianonowe, które w ciągu 15 lat z maleńkich cieniutkich patyczków zmieniły się w ogromne wielkie drzewa.
____________________
Marysia -
Ogród bez roweru