Laurowiśnia przemarza...

Macham porannie. W temacie żywopłotu. Nie mogę się zdecydować. Waham się pomiędzy grabowym a z laurowiśni. Potrzebuje zasłonić się po cisowej stronie i nie bardzo wiem co będzie kolo cisa bardziej pasowało.

Laurowiśnia przemarza...

Wiem ze przemarza ale akurat tu gdzie mieszkam widzę w ogródkach naprawdę wielkie okazy. Cale kilometry żywopłotów z laurowiśni. Dlatego biorę ja u siebie pod uwagę. Poza tym bardzo podoba mi się jej pokrój.

Sama mam w ogrodzie jeden dość spory krzak i niczym nieosłonięty daje sobie dobrze rade

Karol jak u ciebie pogoda? Robisz coś? U mnie brrrr - nie chce mi się wychodzić, a mam do zrobienia grabienie trawnika i przygotowanie ziemi z drugiej komory kompostownika... Jejeku kiedy... Czasu tak mało.

Nic nie robie. W tygodniu mam mało czasu na ogród, dopiero w weekendy mogę coś podziałac. W niedziele posadze derenie i jeszcze dosadze miskanty jak juz dotrą. To chyba wszystko co na razie zaplanowalem.
Pogoda u mnie straszna. Zimno ze się wychodzić nie chce. Nie widzę różnicy między listopadem a marcem.