A Ty swoje nasiona tez trzymales posiane na zewnątrz?może lepiej było je schować?ale one muszą być przemrozone, ach...szkoda mi tych moich nie mogę przeboleć.
Ja trzymałem od momentu posiania cały czas na zewnątrz. Muszą przejść dość długą stratyfikacje, inaczej nie wykiełkuja. Jeżeli będziesz chciała opiszę jak postępować krok po kroku. Musi Ci się udać w następnym roku.