no właśnie jednego kilka dni starałam się przyciąć ale jak mnie pokłuł że odpuściłam a drugi wielki - chyba go elektrycznymi nożycami muszę ciachnąć
ale teraz leje i zimno brrrr
A więc moja nowa rabatka, a właściwie przedłużenie starej:
Tak wyglądala:
Została przedłużona z tyłu:
A między dwoma rabatami utworzyła się tajemnicza ścieżka