Mnie zapewne czeka zabawa z trawnikiem jesienią, więc w razie czego zaproszę do siebie. Na razie podczas tarzania u mnie w doopsko może ukłuć m.in. oset.
Trawnik będę zakładać pierwszy raz, więc na pewno błędów nie uniknę Choć postaram się jak najlepiej do tego zabrać Taka juz moja natura Buziaki
Jazzy kafa
Jola ja chętnie, jazzy mnie chyab nie pogoni jak sie dosiądę
Cisy piękne z każdej strony
Oooo to zazdraszczam bo u mnie to trza by było wszystko zaorać tak jak pod pyry i wyzbierać cegły i dopiero wyrównać i siać a teraz to już musztarda po obiedzie