Ja już nawet po nocach nie spie tylko myślę nad projektem, co gdzie wsadzic, i z czym...

I mimo, że wiem, że ważniejsze mam rzeczy do zrobienia, tj.
1. Zabić chwasciory (najpierw spróbuje udusić pod folią, potem herbicydem, część sama powyrywam)
2. Wyrównać teren, czyli M wozi taczkami ziemie, ja grabie
3. Na wiosnę chyba wejdzie glebogryzarka, jak juz perzu nie będzie.
4. Zrobić podjazd i ścieżki i wyznaczyć rabaty i inne zakątki
Dobry plan, czy do d...?

Cały czas, czyli przez zimę będzie się tworzyć koncepcja ogrodu mego Będę Was molestowac jeszcze długo

Tym wlasnie ogrodowisko żyje zimą
Wszyscy planują, przerabiają, doradzają

I ja zatrudnić planuje forumowiczów do pomocy.

jazzy napisał(a)

Ja już nawet po nocach nie spie tylko myślę nad projektem, co gdzie wsadzic, i z czym...

I mimo, że wiem, że ważniejsze mam rzeczy do zrobienia, tj.
1. Zabić chwasciory (najpierw spróbuje udusić pod folią, potem herbicydem, część sama powyrywam)
2. Wyrównać teren, czyli M wozi taczkami ziemie, ja grabie
3. Na wiosnę chyba wejdzie glebogryzarka, jak juz perzu nie będzie.
4. Zrobić podjazd i ścieżki i wyznaczyć rabaty i inne zakątki
Dobry plan, czy do d...?

Cały czas, czyli przez zimę będzie się tworzyć koncepcja ogrodu mego Będę Was molestowac jeszcze długo

Plan baaaadrzo dobry ale życie pokaże jak wam pójdzie może jeszcze coś się zmieni

O to że po nocach myślisz o ogrodzie to się nie martw ja też tak mam. Ciągle chodzą mi po głowi pomysły. Już coś wymyślę potem zmieniam bo już mi się przestaje pomysł podobać a mój M chce na mnie zgłosić reklamację (do mojej mamy)

Jak dobrze odchwaścicie teren to potem będziesz miała łatwiej

Plan dobry,jak najbardziej.U mnie też przez działkę noce bezsenne)

to ja dołączę do szanowengo grona zboczeńców ogrodowych , wręcz to się jakieś obsesyjne robi

Widziałam Twoją listę.
Bambusy miała Madżenka (Marzena2007), wywaliła wszystkie.
To się rozrasta jak uporczywy chwast, w kostkę jej już prawie wrastał (po trzech latach). Taki wiecheć, nieporządek zaprowadza w ogrodzie.

Yuki są piękne, ładnie zakomponowane w ogrodzie dodają mu urody. Świetnie się komponują w żwirku. Ma je np. Agnieszka Jurajska (Jurajski Ogród).
Rzeczywiście trudno się ich definitywnie pozbyć, bo mają bardzo długi palowy korzeń, z którego resztek roslina stara się "odżyć". Są "ciężkie" w yglądzie, dlatego olecane jest na Ogrodowisku, aby je "rozluźnić", wsadzając za plecki miskanty.

Piwonie były przez wiele lat traktowane jak kwaity wiejskich ogródków. Ale to są cudowne rośliny, jeśli ktoś ma dużo miejsca, warto je mieć. Kwitną wprawdzie niezbyt długo (warto posadzić je w półcieniu, wówczas kwitnienie jest dłuzsze), ale po przewitnięciu dają ładne tło zieleni dla innych roślin.

Uff, ale się rozpisałam.

ja tez chciałam bambusa, nawet pytałam o niego na forum ale potem jak go sobie pooglądałam w CO ( jak na ziele bez kwiecia był serio drogi) , podsuszane liście od dołu - może niepielęgnowany jak to czasem w CO ale na żywo nie robił na mnie wrażenia,

ale macie plany fiu fiu ...
pozdrawiam ogrodowych zboków
nie macie co robić nocami hahhahahaha

poglądowo bambusy:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/4444-eksperymentarium?page=8

ewakatowice napisał(a)

poglądowo bambusy:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/4444-eksperymentarium?page=8

Dzięks polecialam pytać o te bambusy
Ze mną jest tak, że im bardziej mi je odradzacie, tym bardziej je chcę

I love bambusy!!!