Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... » Edycja postu

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

Toszka 09:08, 12 lip 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
jak dla mnie problem z trawnikiem tkwi w przepuszczalności podłoża. Częściej dobrze jest zmieszać glebę (pod trawnik) z duuuużą ilością piasku aniżeli sypać kupne podłoże. Radzę na razie zaczekać. Podlewać. Nie pędzić trawy nawozem. Jesli do przyszłego roku się nie poprawi, to lepiej by było ten fragment na nowo perfekcyjnie przygotować i ponownie zasiać trawę. Często lepiej zacząć od początku, zrobić to doskonale, aniżeli walczyć z błędami.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
jazzy 09:12, 12 lip 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Madzenka napisał(a)


Tez u mnie słonce podejrzewałam, bo bardziej zielna czesc mogła u mnie miec wiecej wody na tej patelni....Wyrówna sie, bez obaw

Oki a więc jest nadzieja
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
jazzy 09:13, 12 lip 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Ewkakonewka napisał(a)
Jazzy w środku nocy na głos ryknęłam ze śmiechu na widok avatarka

Hehe, mam nadzieję, że nikogo przeze mnie nie obudziłaś
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
jazzy 09:16, 12 lip 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Toszka napisał(a)
jak dla mnie problem z trawnikiem tkwi w przepuszczalności podłoża. Częściej dobrze jest zmieszać glebę (pod trawnik) z duuuużą ilością piasku aniżeli sypać kupne podłoże. Radzę na razie zaczekać. Podlewać. Nie pędzić trawy nawozem. Jesli do przyszłego roku się nie poprawi, to lepiej by było ten fragment na nowo perfekcyjnie przygotować i ponownie zasiać trawę. Często lepiej zacząć od początku, zrobić to doskonale, aniżeli walczyć z błędami.

O! Toszka!
A już myślałam, że o mnie zapomniałaś
Dzięki za wskazówki trawnikowe Będę podlewać póki co
Buziak!
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Ensata 10:00, 12 lip 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
A nie jest tak, ze tam zwyczajnie mniej nawozu dałas?
____________________
W kolorze blue
Sebek 10:27, 12 lip 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
jazzy napisał(a)

Siak, sama nie wiem, teraz to wygląda wszystko jak... kupa


Jabyś nie miała takiej długiej szyi to byś zobaczyła, że wygląda to na pewno super A tak patrzysz na wszystko z góry
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
bql3 11:38, 12 lip 2015


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 1287
Jazzy,

hm... jak tu by Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie ktore mi zadałaś ale chyba tak:
- myślę że w większości klony palmowe mają średniej wielkości listki w porównaniu do innych gatunków klonów ale chyba najlepiej zobrazują Ci fotki poglądowe, które dla Ciebie specialnie wykonałem i dadzą Ci one jakiś obraz co do ich wielkości.


oto one: jest ich na razie w mej kolekci ogrodowej siedem ( jak siedmiu samurajów )



i tak pierwszy jaki był od lewej - Acer palmatum ' Areum'


drugi to - Acer palmatum 'Hoshi kuzu' ( Niebo usiane gwiazdami )


poniżej trzeci - Acer palmatum 'Dissectum Garnet'


czwarty z kolei - Acer palmatum 'Orange Dream' ( Pomarańczowy sen )


piątym jest - Acer palmatum 'Red Leafed' (Atropurpureum)


szóstym w kolejnosci jest - Acer palmatum 'Dissectum Van der Maat'


no i ostatni - Acer palmatum 'Butterfly'


A tu na koniec fotka wszystkich klonów palmowych z mojej skromnej kolekcji ogrodowej 'siedmiu samurajów'



pozdrawiam
gorąco

Jan
____________________
Chashitsu - herbaciarnia japońska,ogród trójkątny
katiaxx 12:11, 12 lip 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
a może zrób eksperyment, wydziel 50 cm na 50 cm trawnika i sypnij delikatnie nawozu - zobaczysz co się stanie

____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
bql3 09:20, 13 lip 2015


Dołączył: 15 wrz 2014
Posty: 1287
Witam,

Cieszę się Jazzy, iż na coś mogłem się przydać robiąc to zestawianie - dodam tylko o czym zapomniełem napisać opisując listki, że po liściach jak się dobrze przypatrzysz to widać które tolerują pełne słońce a które półcień.
Otóż trzeba zwrócić uwagę, na dwa listki tj: klon'Areum' oraz klon'Dissectum Van de Maat', które w odróznieniu od pozostałych posiadją na końcach liści brązowe plamki. To oznaka "przypalenia" przez promienie słoneczne i one powinny unikać miejsc w ogrodzie gdzie panuje pełne nasłonecznienie. Zaś pozostałe jak widać są Ok i bez jakich kolwiek przebarwień - co oznacza że słońce im nie straszne, wręcz przeciwnie i mają się w dobrej kondycji (to ważne spostrzeżenie bo żadnego oczka wodnego nie posiadam, które by powodowało podwyższenia czynniku sprzyjającego warunkom wilotnośći powietrza).
To tyle moich prywatnych spostrzeżeń co umiejscawiania klonów oraz kwestię stałej lokalizacji tej rośliny w moim ogrodzie.


pozdrawiam

Jan
____________________
Chashitsu - herbaciarnia japońska,ogród trójkątny
Magda_ 12:17, 13 lip 2015


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
jazzy napisał(a)

Hejka
Zdjęć nie ma, bo i nie ma co pokazywać i pewnie jeszcze długo nie będzie No cóż, cierpliwość o teraz moje drugie imię


nie mam czasu, żeby nadrobić zaległości więc zapytam dlaczego nic się nie dzieje - planujesz, zbierasz kasę na realizację, czy leżysz do góry brzuchem
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies