Na pewno ostatnie. Przyrosty muszą zdrewniec przed zimą. Potem ciachasz wiosną zanim ruszą Ja je tylko florovitem polewam tak z dwa razy w sezonie. Ostatnio kupiłam jakiś florovit z humusem. Widzę, że niektóre mają miodówkę, ale niczym nie pryskam.

Acha, robię jeszcze jedną rzecz - po cięciu każdego buksa odkażam nożyce denaturatem albo czymś takim Żeby nie przenieść jakiegoś choróbska na kolejny egzemplarz

Dzięki wielkie. Jutro ruszam po nożyce i tnę

Powodzenia! I koniecznie pokaż efekty ciachania

Chodzę i szukam wlascicielek liriope bo mam i ja tylko chce coś więcej sie dowiedziec, a czytałam ze masz.. jak Ci przezimowalo, jak mocno się rozrasta.. cos doradzisz?

Ja dorwalam piekne sadzonki w super cenie i teraz zaluje, ze wzięłam tylko 2 szt a liriope za mną od zimy chodzilo

Kasia_CS napisał(a)

Chodzę i szukam wlascicielek liriope bo mam i ja tylko chce coś więcej sie dowiedziec, a czytałam ze masz.. jak Ci przezimowalo, jak mocno się rozrasta.. cos doradzisz?

Ja dorwalam piekne sadzonki w super cenie i teraz zaluje, ze wzięłam tylko 2 szt a liriope za mną od zimy chodzilo

Mam liriope od zeszłego sezonu. Muscari white mi ładnie przezimowało, nic nie wyleciało (ostatnio dokupiłam więcej), natomiast muscari Big Blue jako tako się trzymały przez zimę, ale potem przez jakiś czas śnieg na nich leżał i zgniły.
A że też nie wyobrażam sobie swojego ogrodu bez tej roślinki, nabyłam w tym roku liriope spicata. Podobno ona odporniejsza. Więc dużego doświadczenia z nimi jeszcze nie mam. Dopiero testuję
One lubią cień, ale niektórzy na słońcu mają i daje radę

Witam dzień później.
Operacja "cięcie kulek buksowych" zakończona powodzeniem!
Nawet fajna zabawa, ale cieszę się, że posiadam tylko 11 szt.
Bogatsza w nowe umiejętności i 1 bąbel na palcu kończę relację
Dzięki za doradztwo.

No widzisz, nie taki diabeł straszny...
No a zdjęcie to gdzie? Musi być potwierdzenie wykonanego zadania

Jeden przed, drugi po

jazzy napisał(a)

Jutro wybieram się do wypasionej szkółki, może będą ją mieli

I jak udało Ci się kupić?

Nad morze nie wybierasz się? U nas jeszcze są te werbeny

Werbena w łanach też mi się marzy na razie pojedyncze sztuki mam