W sumie jest ok Stipa zwolniła po pikowaniu, ale stoi to chyba będzie żyła Tulipany wychodzą, doczekać się nie mogę I przejeżdżałam dzisiaj koło bratków takich niebieściunich aaaach jak jutro mnie znowu tamtędy poniesie to się skuszę chyba
Danusia witaaaam Cię wiosennie Nie tykam się róż, lawendy i traw, tzn. trawom wywaliłam tylko kwiatostany bo już paskudnie wyglądały. Żywopłot mam z thui i też czeka nietknięty. Ale klon, berderys, wierzba, jałowiec, hortensje przycięte już dwa tygodnie temu. Najchętniej to bym się za kopanie wzięła, ale trzeba czekać bo jeszcze się nie bardzo daje jednak Tak czy inaczej czuć już wiosenne powietrze