Chciałabym podziękować Wam wszystkim , również tym którzy nie zdążyli na impreze .
Nie wyobrażam sobie już ani jednego dnia bez O. czyli bez Was. Nawet jeśli zdarza się, że nie ma mnie tu przez kilka dni to wielokrotnie w ciągu dnia myslę co się u Was dzieje Poznałam tylu wspaniałych ludzi, niestety większość jeszcze wyłącznie wirtualnie ale liczę że to się zmieni
Dziękuję Wam bo dzięki Wam bardziej mi się chce, dzięki Wam widzę pojedyncze kwiatuszki z których składa się hortensja i dziękuję że wiecie o co mi chodzi
Dziękuję za tysiące miłych słów, za tysiące łez ze śmiechu, za pomysły, za wiedzę, za motywację, za cudne niewyparzone języki
Jesteście już tak bardzo częścią mojego życia, że może wystarczy powiedzieć że dziękuję że jesteście, bo dzięki Wam ja po części jestem taka jaka jestem
A tym samym i od czego powinnam zacząć DZIĘKUJĘ DANUSI za stworzenie takiego miejsca i nie mówię o forum tylko, mam na myśli tą atmosferę którą tworzą ludzie i która została zapoczątkowana i kontynuowana cudowną postacią Danusi właśnie, nikomu w sieci nie udała się ta sztuka.
Mogłabym tak jeszcze długo ale zaczyna mi ściskać gardło ze wzruszenia
a wiecie że w tym roku chyba polubiłam ta porę roku, pewnie w lutym już będę mieć dość ale teraz doceniam te leniwe popołudnia i weekendowe poranki, koc i ciepłą herbatę, gruby sweter i grube skarpety i uczucie jak z zimnego dworu wchodzisz do ciepłego domu jeszcze mogłoby być zimniej żeby kominek odpalić