Też się bałam...a teraz tylko czekam do wiosny.
Susz mam... będę robić wywary, napary i inne dobrodziejstwa
I się przerzucania w kompostowniku doczekać nie mogę!!!
Kasiu.
Cieszy mnie to, że starasz się zgłębić temat, ponieważ tylko prawidłowo i w odpowiednim czasie wykonane opryski przyniosą Ci spodziewane efekty. Ja skupiam się na temacie głównym czyli na grabach, lecz opisywane przeze mnie poszczególne etapy zabiegów dotyczą całego Twojego ogrodu. Pomijając zrozumiały punkt pierwszy który dotyczy oprysków miedzianem (w przypadku brzoskwiń Syllit 65 WP) i Promanalem w fazie bezlistnej, przejdźmy do najistotniejszego zagadnienia tzw zdwojonego oprysku grabów. Dla przypomnienia termin tych oprysków zależny będzie od rejonu kraju i przebiegu pogody.
Pod koniec kwietnia jesteśmy już po pierwszym oprysku olejowym miejsca w którym rosną graby. Oczywiście nasz zabieg na przedwiośniu nie miał nic wspólnego ze zwalczaniem szpecieli. Następuje okres kiedy to na grabach pierwsze nabrzmiałe pąki liściowe zaczynają pękać. Pod łuską okrywającą młode zwarte listki pobudzają się do życia formy zimujące szpecieli do których na ,,dzień dobry" mamy już dostęp. W tym właśnie czasie robimy pierwszy ze zdwojonego oprysk.
a) powtórnie Promanalem gdy posiadamy jeden środek chemiczny.
b) dowolnym z dwóch ŚOR gdy każdy z nich posiada związek substancji czynnej zaliczany do innej grupy chemicznej.
Po około 10 dniach, a więc w czasie kiedy to powinny pęknąć już wszystkie pąki liściowe, a z pękniętych wcześniej rozwiną się młode listki powtarzamy oprysk:
a) Jedynym środkiem chemicznym który posiadamy np. Ortus 05 SC
b) Drugim z dwóch środków chemicznych które udało nam się zakupić.
Jest to najważniejszy oprysk w całym sezonie wegetacyjnym ponieważ pod młodymi blaszkami liściowymi przygotowane są już do żeru wszystkie formy pełzające szpecieli. Młode po wylęgu do których z różnych względów nie dotarł oprysk olejowy oraz samice które zimowały pod łupinką okrywającą listki. Technicznie wygląda to tak, że prowadzimy lancę opryskiwacza od ziemi w kierunku szczytowym krzewu lub drzewa.
Waldek czytałam to tak uważnie i powoli jak dziecko 7 letnie kiedy zaczyna czytac wręcz dukałam
czyli:
1.miedzian
2.olej
3a. jeśli mam dwa środki to najpierw jednym a po 10 dniach drugim
3.b jeśli mam jeden środek to znowu olej a po 10 dniach tym środkiem który mam
Jakbyś mogła to polecam Ci abyś już w tej chwili zaopatrzyła się w substancje chemiczne i oczywiście przestrzegała wszelkich środków ostrożności. O ŚOR piszę tylko dlatego, że zaatakowana szpecielami jest duża ilość grabów, a objawy ich żerowania wykryte zostały już w zeszłym roku. Dlatego uważam, że jest to ostateczność działania która nie powinna się powtórzyć w przyszłym roku.