Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*

siakowa 07:52, 10 maj 2016

Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658

MAD napisał(a)

Mi tam zawsze w pasy wychodzi. Tylko ja mam nierówny trawnik. Jak to ustrojstwo podskakuje na wybojach to się więcej rozsypuje. Poza tym mam problem z przejechaniem raz koło razu. Musze kupić coś co ma większy rozrzut żebym niej kilometrów robiła.
Teraz sypnęłam w "na krzyż", więc mam nadzieję, że będzie lepiej. Ale co się zlazłam to moje.

eM jeździ na zakłądkę

tez mam wyboje

tez podskakuje. ale za to koffam jm comlex ze nawet jak się za dużo rozsypie to nei spali

____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka

lindsay80 07:58, 10 maj 2016

Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229

Do góry

mój eM po jednej akcji z takim siewnikiem przeszedł na ręczne rozsypywanie nawozu, ale i w ten sposób mu marnie idzie.

____________________
Tu ma być ogród :)

beta 08:08, 10 maj 2016

Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953

Do góry

siakowa napisał(a)

a szafirki i krokusy mialas?

niestety

____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."

siakowa 08:10, 10 maj 2016

Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658

Do góry

beta napisał(a)

niestety

no to jesteś lepsza

ja miałam

choć sztuk pare

____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka

MAD 08:13, 10 maj 2016

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337

Do góry

lindsay80 napisał(a)

mój eM po jednej akcji z takim siewnikiem przeszedł na ręczne rozsypywanie nawozu, ale i w ten sposób mu marnie idzie.

Jak za pierwszym razem "siałam" nawóz to mi dzieło Picasso wyszło na trawniku. Gdzieś nawet w moim wątku kiedyś zdjęcia wstawiałam. Potem zainwestowałam w "zebrowanie" trawnika. Z ręcznym siewnikiem na korbkę chyba nie wyrobię. Pozostaje taki wózeczek ale z większym rozrzutem.

____________________
Pozdrawiam! To tu…

Sebek 08:36, 10 maj 2016

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262

Do góry

Sypanie nawozu siewnikiem.... spróbowałem raz i wywaliłem... Granulki blokowały mechanizm i się zacinał... Najlepiej wychodzi sypanie ręką - nauczycie się

Najważniejsze to chodzić prostymi liniami i pamiętać poprzednią granicę wysiewu granulek

Yarę kiedyś stosowałem i rzeczywiście działa cuda

Teraz lecę w sezonie lubofoską - porównamy efekty

____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu

Juzia 08:56, 10 maj 2016