Comsie stalo z barwinkiem ? Zeszloroczny dobrze ukorzeniony kwitl nowe przyrosty a tu nagle kilka dni....to nie susza bo padalo albo był podlewane....
?????????,
Kasia, przyznaje zep ierwszy raz widze by barwinek padł U mnie to zmora numer jeden, rosnie jak njgorszy chwast - jestem na finiszu totalnej eksmisji. Moim zdaniem jemu nie odpowiadają te kamienie - mocno sie nagrzewają? U mnie rósł w cieniu, w stopach drzew i iglaków, pod warstwą zyznego podłoza mam w wiekszosci gline wiec na pewno wilgoc mu służy.
to nie to. Cale zeszloroczne lato mu sie nic nie stalo. A teraz nawet od pn strony tak zaczyna...kamuenie pod nimnto nawet warstwa nie mozns nazwac chronią tylko mur przed obryzganiem nlotrm zanim barwinek nie urośnie